Czterodniowy tydzień pracy - co myślą Polacy?
63 proc. Polaków chciałoby pracować cztery dni w tygodniu, ale tylko 24 proc. zgodziłoby się na obniżenie swojego wynagrodzenia - wynika z badania Panelu Badawczego Ariadna. 73 proc. respondentów wolałoby pracować po 10 godzin dziennie z zachowaniem pełnej wysokości pensji. Jakie konsekwencje odczułaby gastronomia?
Wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy miałoby konsekwencje zarówno dla pracowników, jak i dla restauratorów. Skutkiem rewolucji byłaby m.in. zmiana postrzegania kalendarza, w szczególności weekendów. To szczególnie ważne dla restauratorów i pracowników, biorąc pod uwagę, że to kluczowe terminy, gdy lokale gastronomiczne tętnią życiem.
Jak wynika z badania Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna, 63 proc. Polaków chciałoby pracować cztery dni w tygodniu, ale jednocześnie 50 proc. uważa, że w Polsce powinien zostać wprowadzony 4-dniowy tydzień pracy.
Największymi zwolennikami skrócenia czasu pracy tygodniowo do 4 dni są osoby młode - taką zmianę popiera 61 proc. osób między 18. a 34. rokiem życia oraz 37 proc. osób powyżej 55. roku życia. Ponadto zmianę tygodnia pracy na 4-dniowy popiera 60 proc. osób pracujących na etacie. W raporcie zaznaczono, że stopień poparcia 4-dniowego czasu pracy nie zależy od wykształcenia ani od płci.
Z kolei chęć pracy cztery dni w tygodniu również wyrażają głównie ludzie młodzi. Jak zaznaczono, o jeden dzień krócej niż obecnie chciałoby pracować 74 proc. osób w wieku 18-34 lata. W tym przypadku znaczenie ma wykształcenie ankietowanych - osoby z wyższym wykształceniem zdecydowanie częściej chciałyby pracować 4 dni w tygodniu, niż osoby z podstawowym i zawodowym wykształceniem.
- O skróceniu tygodnia pracy mówi się ostatnio dużo w Polsce i w innych krajach. Rozważane są bardzo różne opcje, zarówno jeśli chodzi o liczbę godzin, które osoba miałaby przepracować w ciągu tych 4 dni, ale też wysokość wynagrodzenia. Bierze się także pod uwagę pozostawienie 5-dniowego tygodnia pracy, ale z redukcją liczby godzin pracy w ciągu dnia do np. 6 - powiedziała cytowana w raporcie prof. Dominika Maison.
Z badania wynika, że 76 proc. ankietowanych wolałoby pracować po 10 godzin dziennie (przez cztery dni w tygodniu) z zachowaniem 100 proc. dotychczasowego wynagrodzenia, gdyby 4-dniowy tydzień pracy został w Polsce wprowadzony. Z kolei 24 proc. pytanych wolałoby pracować 8 godzin dziennie w zamian za 80 proc. dotychczasowej pensji.
- Jak pokazało przeprowadzone badanie, priorytetem dla większość Polaków jest zachowanie dotychczasowej pensji, nawet kosztem cięższej pracy każdego dnia. Widać jednak pewne różnice między pokoleniami - dodała Maison. Wyjaśniła, że milenialsi i starsze pokolenia preferują zachowanie dotychczasowego wynagrodzenia kosztem wydłużenia czasu pracy każdego dnia nawet do 10 godzin, ale pokolenie Z woli pracować mniej, nawet w zamian za obniżone wynagrodzenie.
W ramach badania zapytano też Polaków, w jaki sposób chcieliby wykorzystać dodatkowy dzień wolny w tygodniu. Najwięcej, bo 35 proc. osób odpowiedziało, że wykorzystałoby dodatkowy dzień na spędzanie czasu z dziećmi i rodziną. Z kolei 31 proc. ankietowanych wybrałoby wyjazdy i zwiedzanie. 15 proc. ankietowanych zadeklarowało z kolei, że przy 4-dniowym tygodniu pracy, podczas dni wolnych będzie prawdopodobnie dorabiać. Dla porównania, w obecnie 7 proc. Polaków przeznacza czas wolny na dodatkową pracę zarobkową - dodano w raporcie.
Odsetek osób, które przeznaczyłyby dodatkowy wolny dzień na pracę może wpłynąć na polską branżę gastronomiczną, która mogłaby zyskać nowych pracowników zatrudnionych szczególnie w końcówce tygodnia podczas wzmożonego ruchu.
Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna metodą CAWI na ogólnopolskiej losowo-kwotowej próbie 11 tys. 138 osób w wieku od 18 lat wzwyż.
Źródło: PAP