Przekąski podawane w formie łatwej do jedzenia bez konieczności zasiadania za stołem, w sam raz na jeden kęs, to prawdziwy hit wśród miłośników dobrego jedzenia. Finger foody, bo o nich tu mowa, zyskały na znaczeniu nie tylko w restauracjach, ale także podczas przyjęć i imprez okolicznościowych. Z czego wynika fala ich popularności?

Jak to ugryźć?

W założeniu finger foody to dania, które można, bez problemu i skrępowania, zjeść bez użycia sztućców, zazwyczaj przy użyciu wyłącznie jednej ręki, w dodatku często na stojąco. Mogą to być małe przekąski w postaci kanapek, kawałków mięsa, owoce, warzywa, a nawet minidesery. Ich kluczową cechę stanowi oryginalny sposób podania - serwuje się je w formie, która ułatwia ich jedzenie bez konieczności siadania przy stole czy korzystania z zastawy stołowej.

Dzięki temu tego typu dania są doskonałym rozwiązaniem podczas wszelkich spotkań towarzyskich, przyjęć, konferencji czy imprez o charakterze dynamicznym, takich jak przyjęcia urodzinowe i sylwester. Finger foody mogą okazać się strzałem w dziesiątkę także przy organizacji spotkań firmowych czy biznesowych. Krótko mówiąc, ta forma cateringu doskonale sprawdza się wszędzie tam, gdzie liczy się nowoczesność oraz swoboda w konsumpcji.

Nie da się ukryć, że umiejętność organizacji wyjątkowych wydarzeń, takich jak bankiety, stała się dzisiaj sztuką. W ostatnich latach obserwujemy wzrost zainteresowania finger foodami w wersji gourmet. Kucharze i miłośnicy gotowania, nieustannie poszerzają horyzonty swojej kreatywności, eksperymentując z odważnymi kombinacjami smaków oraz innowacyjnymi technikami. Jednym z elementów, który zdobył popularność w światowym cateringu, jest serwowanie finger foodów w formie monoporcji na słono i na słodko. To nie tylko kulinarne doświadczenie, ale także estetyczna uczta dla zmysłów.

CAŁY ARTYKUŁ >KLIKNIJ TUTAJ<

Andrzej Gołąbek

właściciel i szef kuchni restauracji Republika Róż by Andrzej Gołąbek w Poznaniu