Hotelarze już myślą o wakacjach
Podczas ferii zimowych pogoda nie dopisała, nie dopisali goście, o których trzeba będzie się bardziej postarać. Rodzima branża turystyczna podsumowuje zakończone niedawno ferie w słabych nastrojach, ale wyciąga wnioski przed wakacjami.
Dobra wiadomość dla planujących już letnie wyjazdy jest taka, że większość gospodarzy nie zamierza podnosić cen. Zamierza natomiast remontować, rozbudowywać, uzupełniać ofertę i mocniej powalczyć w Internecie - wynika z ankiety Nocowanie.pl.
W badaniu przeprowadzonym przez największy polski portal turystyczny udział wzięło 400 właścicieli obiektów hotelowych. Zapytani o to, jak oceniają ruch w trakcie ostatnich ferii zimowych w porównaniu do poprzedniego roku, aż 68 proc. odpowiedziało, że był niesatysfakcjonujący. Jedynie niespełna 4 proc. badanych oceniło obłożenie w sezonie zimowym jako bardzo dobre.
- Trudno w tej sytuacji mówić o zadowalających wynikach finansowych branży. Tym bardziej, że mając świadomość sytuacji ekonomicznej wielu Polaków, aż 73 proc. ankietowanych utrzymało zimowe ceny na zeszłorocznym poziomie - zauważa Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl. - Co czwarty ankietowany, próbował wyrównać wysokie koszty prowadzenia działalności, podwyższając ceny, przeważnie w przedziale 5-15 proc. - dodaje.
Na wyniki finansowe gospodarzy wpływa nie tylko liczba gości i ceny, ale też czas, jaki spędzają na wyjeździe. A ten od kilku sezonów znacznie się skraca. Dwutygodniowe wakacje czy ferie stają się rzadkością. Ponad połowa - 53,3 proc. respondentów - przyznaje, że w czasie ferii zimowych goście spędzili u nich średnio od 3 do 5 nocy. Jedna trzecia badanych odnotowała jeszcze krótsze średnie długości rezerwacji na zaledwie 1-2 dni. Pobyty trwające dłużej niż tydzień przeważały u jedynie 1,5 proc. ankietowanych.
Za największe zagrożenia dla swojego biznesu przed sezonem letnim, ponad połowa uczestników ankiety - 55,6 proc. - uważa wysokie koszty utrzymania działalności. Na mniejszą liczbę turystów, związaną nie tylko z sytuacją ekonomiczną polskich rodzin, ale też z rosnącą popularnością wyjazdów zagranicznych, uwagę zwraca 48 proc. ankietowanych. Mówią też o dużej konkurencji (40 proc.).
Gospodarze nie zamierzają pozostać bierni wobec wyzwań. Zauważając zmieniające się oczekiwania gości, planują uzupełnić ofertę o dodatkowe atrakcje i udogodnienia, takie jak basen, strefa spa czy sprzęt do aktywności na świeżym powietrzu. Remont i rozbudowę obiektu planuje aż 51 proc. badanych.
- Chcą też aktywnie przekonywać turystów do swojej oferty, głównie on-line: przez reklamę w mediach społecznościowych, poprawienie własnej strony internetowej, wsparcie ze strony serwisów rezerwacyjnych - podkreśla Agnieszka Rzeszutek. - Co ważne dla planujących już wakacje turystów, co piąty hotelarz rozważa na sezon letni wprowadzenie promocji cenowych - mówi.
Skoro mowa o cenach, utrzymanie ich w sezonie letnim na zeszłorocznym poziomie deklaruje 68 proc. gospodarzy. Co czwarty uczestnik badania rozważa podniesienie cen o 5-15 proc..
Co ciekawe, blisko połowa ankietowanych (47 proc.) w czasie ostatnich ferii odnotowała obecność gości z zagranicy, na których przyjazd liczą również latem, kiedy to Polacy wyruszą na wciąż coraz bardziej popularne wyjazdy zagraniczne.
- Trudniej będzie natomiast o pracę w rodzimej turystyce. Aż 84 proc. hotelarzy biorących udział w naszym badaniu, nie planuje zatrudniać przed nadchodzącym sezonem letnim - dopowiada Rzeszutek i, jak podkreśla połowa ankietowanych, widzi potrzebę rządowego wsparcia dla branży.
Źródło: Nocowanie.pl