Poszkodowani restauratorzy - ważne terminy odroczone
Terminy zapłaty podatków i składek ulegają przesunięciu. Z opublikowanego w czwartek wieczorem rozporządzenia wynika, że przedsiębiorcy poszkodowani przez powódź nie muszą w tym roku opłacić podatków PIT i CIT oraz składek ZUS.
Przedsiębiorcy, w tym poszkodowani restauratorzy i właściciele biznesów gastronomicznych, otrzymali czteromiesięczne odroczenie opłacenia podatku VAT (przypadający od 19 września do grudnia 2024 roku). Termin został wydłużony do 25 stycznia 2025 roku. Tym samym przedsiębiorcy otrzymują 4 miesięczne odroczenie zapłaty.
Po upływie tego czasu może okazać się, że VAT za sierpień tego roku zostanie zlikwidowany w związku z zakupem materiałów na remont czy odbudowę zniszczonego lokalu. Jeśli dojdzie do sytuacji, że podatek VAT zostanie naliczony wyższy od należnego, warto np. w JPK przekazywanym do US w styczniu zaznaczyć zaliczenie nadpłaty na podatek VAT za sierpień 2024 roku - podkreślają eksperci.
Zmianie ulegają również terminy na złożenie deklaracji VAT i informacji podsumowujących przypadających od 19 września do 31 października 2024 roku na 25 listopada 2024 roku. Wobec tego JPK za sierpień i wrzesień można przesłać wraz z JPK składanym za październik w listopadzie.
Przesunięciu ulega również termin opłaty podatku dochodowego od osób fizycznych, ryczałtu ewidencjonowanego oraz podatku od wynagrodzeń pracowników za okres od sierpnia do grudnia 2024 roku. W ten sposób podatek dochodowy od osób fizycznych zostaje przeniesiony do 30 kwietnia 2025 roku, łącznie o 7 miesięcy. Eksperci podkreślają, że w przypadku działalności koszty także mogą zniwelować podatek.
Co z opłatami za CIT? Podobnie jak w przypadku dochodowym od osób fizycznym, osoby prawne również mają przesunięty termin zapłaty podatku do terminy na złożenie zeznania. W tym przypadku termin upływa 31 marca 2025 roku. Przesunięcie dotyczy także podatku za okres sierpień-grudzień 2024 roku.
Największemu przesunięciu podlegają składki ZUS. Nowy termin opłacenia ich za okres od sierpnia do grudnia 2024 mija 15 września 2025 roku.
- W przypadku ZUS nie ma możliwości jak w przypadku VAT, PIT i CIT na jego "globalne" zmniejszenie. Wyjątkiem może być składka zdrowotna. A to oznacza, że 15 września przyszłego roku składki ZUS trzeba będzie zapłacić nawet za 5 miesięcy. Skumulowana wartość może być nie do przejścia. W mojej ocenie w przypadku ZUS, następnym krokiem powinno być umorzenie składek. Warto oczywiście zastanowić się nad odpowiednimi warunkami np. spadek przychodów w III kwartale 2024 do III kwartału 2023. Dla mikroprzedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze indywidualnie albo w formie spółek cywilnych odpowiedzią mogą być wakacje od ZUS. Przedsiębiorca, jeśli złoży w tym roku wniosek na grudzień i w przyszłym roku na sierpień, to we wrześniu 2025 zapłaci za trzy miesiące, a nie pięć. Pamiętać należy że to dotyczy tylko składek "za siebie", nie dotyczy np. pracowników - komentuje Piotr Juszczyk, doradca podatkowy.
Zmianie ulega także termin dla ryczałtu od spółek tzw. estońskiego CIT.
- W tym przypadku przesunięty termin jest o 3 miesiące, ale tylko z terminem płatności we wrześniu albo październiku 2024 roku. Estoński CIT posiada również sam w sobie odroczenie podatku do czasu kiedy nie wypłacane są dywidendy. Ale paradoksalnie czy właściciele w tym momencie nie będą potrzebowali wyprowadzić zysk, po to żeby chociaż usunąć skutki w prywatnym majątku? A więc w mojej ocenie w tym przypadku dziwi, że odroczenie jest tylko za dwa miesiące, a nie cztery jak w przypadku pozostałych danin - wskazuje Juszczyk.