Wigilia wolna od pracy?
Projekt ustanowienia Wigilii Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy wywołał dyskusję i spotkał się z żywymi reakcjami przedsiębiorców. Nowe przepisy zaczęłyby obowiązywać dzień po ogłoszeniu, w związku z tym możliwe, że już 24 grudnia 2024 roku stanie się dniem wolnym od pracy. Co na to rzecznik MŚP?
Zdaniem rzeczniczki MŚP uchwalenie i wejście w życie projektu, który został rozesłany do konsultacji niespełna dwa miesiące temu, budzi wątpliwości co do dotrzymania standardów odpowiedzialnego prawodawstwa. Minister Majewska podkreśla również brak rzetelnej debaty publicznej z udziałem wszystkich zainteresowanych stron.
Jednym z postulatów rzeczniczki MŚP jest wydłużenie okresu, który umożliwiłby dostosowanie się do nowych przepisów bez nieuzasadnionych utrudnień.
"Przedsiębiorcy, tak jak wszyscy inni obywatele, nie powinni być zaskakiwani nagłymi zmianami przepisów mających istotny wpływ na ich sytuację prawną, ekonomiczną i organizacyjną" - pisze Agnieszka Majewska. Zwraca uwagę, że w załączonej do projektu ocenie przewidywanych skutków gospodarczych proponowanych regulacji sami projektodawcy wskazują na brak danych pozwalających na wiarygodne oszacowanie tych skutków. Zauważa, że wprowadzenie omawianego rozwiązania w bieżącym roku może przynieść wymierne straty i utrudnienia organizacyjne w wielu branżach.
Rzeczniczka deklaruje zarazem gotowość do udziału w dyskusji nie tylko na temat ustanowienia wigilii dniem wolnym od pracy, ale i na temat liczby dni wolnych w roku kalendarzowym i konsekwencji, jakie niesie to dla polskiej gospodarki.
Podkreśla, że "decyzja co do ewentualnego ustanowieni dnia 24 grudnia dniem wolnym od pracy nie powinna być podejmowana pochopnie, gdyż wymaga zebrania odpowiednich danych, poddania ich pogłębionej analizie oraz przeprowadzenia bez zbędnego pośpiechu rzetelnych konsultacji z zainteresowanymi grupami społecznymi, w tym także z przedsiębiorcami".