Znane i nieznane szczepy białego wina
W trakcie wakacyjnych podróży staramy się nie tylko odwiedzić nowe miejsca, ale również poznać je kulinarnie. Odwiedzając europejskie wakacyjne destynacje, warto poszukać win z lokalnych, mniej poznanych szczepów. Dodatkowy czas poświęcony w supermarkecie albo lokalnym sklepie z winami zwróci się nam w postaci zupełnie nowych doznań smakowych. Oto kilka z moich osobistych poleceń.
Grasevina - Chorwacja
Popularny szczep winorośli nie tylko w Chorwacji, ale również na Węgrzech i Austrii (gdzie znajdziemy go pod nazwą Welshriesling). Prosty i odporny na choroby szczep szybko zakorzenił się na chorwackim wybrzeżu, dając niewymuszone, często sprzedawane wprost z tanka białe lekkie wina. Winiarze, którzy poświęcą mu więcej uwagi i pracy, potrafią otrzymać niesamowicie aromatyczne i ciekawe wina. Grasevina świetnie sprawdzi się jako dodatek do grillowanych owoców morza. Mnie najbardziej smakowała w połączeniu z doradą pieczoną w soli.
Juhfark - Węgry
Mniej znany węgierski szczep, który rzadko występuje pojedynczo, częściej zetkniemy się z nim kupażach (mieszankach) z innymi węgierskimi odmianami. Najczęściej możemy go spotkać w regionie Somlo, na północno-zachodnim krańcu Węgier. To tam, uprawiany na wulkanicznych glebach, pokazuje swój niezwykły cytrusowo-mineralny charakter. Fantastyczny dodatek do pieczonych serów, np. feta lub cammembert, mi osobiście wspaniale podszedł do pizzy z czterema serami.
Scheurebe - Niemcy
Jak na szczep stosunkowo młody (został wychodowany w połowie XX wieku) Scheurebe cieszy się niezwykłą popularnością u naszych zachodnich sąsiadów. Łatwość uprawy oraz nieprzeciętna plastyczność szczepu to jego niezwykłe zalety. W zależności od intencji winiarzy możemy stworzyć wina o każdym poziomie słodyczy. Scheurebe ma bardzo pożądany profil smakowy, często możemy wyczuć sporo nut owoców egzotycznych: grapefruita, mango, melona. Gastronomicznie niezwykle plastyczny, pasuje zarówno do Wiener Schnitzel (panierowany kotlet cielęcy), jaki i do sushi.
Chasselas - Szwajcaria
Jest to najważniejszy i najczęściej sadzony biały szczep w Szwajcarii, najlepsze warunki ma w górzystym regionie Vaud. Chasselas dość wcześnie dojrzewa, dlatego tak dobrze sobie radzi na wyżej położonych stokach. Jest to szczep bardzo plenny, przez co źle prowadzony da wina nijakie i płytkie. Jednak dobrze i uważnie uprawiany wynagrodzi nam to fantastycznie złożonymi i kompleksowymi winami. Idealny do krótkiego (5 do max 10 lat) starzenia, ujawnia wtedy aromaty orzechowo miodowe. Wina z tego szczepu to doskonały dodatek dla klasycznego serowego fondue. Niestety praktycznie całość produkcji wypijana jest na miejscu w Szwajcarii, dlatego tak trudno znaleźć je na półkach sklepowych.
Savagnin Blanc - Francja
Jest to antyczna biała odmiana uprawiana od setek lat w niewielkim regionie Jura na wschodzie Francji. Winiarzy z tego regionu cechuje niesamowicie naturalistyczne podejście do uprawy winorośli. Wina ze szczepu Savagnin są robione na dwa zupełnie odmienne sposoby, tzw. Vin Jaune to długo dojrzewające pod drożdżowym osadem wina o niesamowitym orzechowym charakterze, a Vin de Paille to skoncentrowane słodkie wina o miodowym aspekcie (są to wina wzmacniane z około 20 proc. alkoholem). Savagnin może służyć również do produkcji win musujących, mieszany jest wtedy ze szczepem Chardonnay i butelkowany jako Cremant du Jura. Kolejna serowa koneksja - wina świetnie smakują np. z serem gruyere albo dojrzałym comte.
Świat win potrafi nas ciągle zaskakiwać, a jego eksploracja to wspaniała zabawa. Życzę Państwu jak najwięcej nowych winnych doznań na wakacyjnych szlakach.
Autor: Marcin Krzystolik, sommelier w "Winiarni Pod Czarny Kotem", zajął 3. miejsce w tegorocznych Mistrzostwach Polski Sommelierów 2021.